wtorek, 5 stycznia 2021

Rodzaje taryf energii elektrycznej dla gospodarstw domowych - jaka dla Ciebie ?


Poniżej krótki opis najpopularniejszych taryf możliwych do ustalenie z dostawcą w naszych domach:

taryfa G11 – jest to taryfa jednostrefowa, najpopularniejsza, czyli przez całą dobę obowiązuje jedna stawka. Taryfa opłacalna dla domów, w których mieszkańcy o różnych porach dnia i nocy korzystają z prądu, piorą, puszczają zmywarkę itd.;

taryfa G12 – jest to taryfa dwustrefowa, tzw. taryfa nocna. Klient ma dwie stawki za prąd, inną w nocy, inną w dzień. W nocy, w godzinach 22-6 obowiązuje stawka niższa, a w ciągu dnia wyższa, z małą przerwą, bo najczęściej między 13 a 15 znów jest tańszy prąd. Polecana osobom, które nie mają problemu z tym, by po 22 puścić zmywarkę czy pranie, a także w ciągu dnia więcej nie ma ich w domu, niż są. Biorąc taryfę G12 można sporo zaoszczędzić;

taryfa G12w – podobna do taryfy powyżej, z tym że za prąd zapłacisz mniej również w weekendy. Tańsza energia płynie zazwyczaj w piątek od 22 do 6 rano w poniedziałek. Świetna opcja dla osób, które mogą tak ustawić swój czas, by pobór prądu był największy w te dni i w nocy w tygodniu;

taryfa przedpłatowa G11p – aby z niej korzystać, konieczne jest zamontowanie licznika przedpłatowego. Niestety na własny koszt, ale w dłuższej perspektywie może się opłacać. W tej taryfie często nie jest naliczana opłata abonamentowa bądź wynosi połowę kwoty stosowanej przy innych taryfach, a więc już są oszczędności na wydatkach za prąd. Kwh kupujesz i korzystasz do wyczerpania. Bardzo dobra opcja dla osób, które wynajmują mieszkanie i obawiają się, że najemca nie będzie płacił rachunków;

taryfa z gwarancją stałej ceny – jest to taryfa, dzięki której chronisz się na wypadek wzrostu cen prądu. Umowę podpisujesz na określony czas i masz gwarancję, że za prąd nie zapłacisz więcej.

Każdy powinien dopasować taryfę do trybu życia, dzięki czemu rocznie możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych.

TUTAJ sprawdzicie czy warto zmienić dostawce energii w waszym przypadku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz